Pytanie
Czym był Proces Scopes Monkey?
Odpowiedź
Proces Scopes Monkey odbył się w 1925 roku w Dayton w stanie Tennessee. Proces jest formalnie znany jako Stan Tennessee przeciwko Johnowi Thomasowi Scopesowi. Stan Tennessee oskarżył pana Scopesa, nauczyciela publicznego liceum, o nauczanie ewolucji człowieka wbrew prawu stanowemu. Chociaż sprawa ta została celowo zainscenizowana, aby przyciągnąć rozgłos do miasta Dayton, miała ona wpływ na debatę na temat stworzenia i ewolucji oraz na przyszłość nauczania teorii Darwina w szkołach publicznych.
Ustawa Butlera z Tennessee, uchwalona w marcu 1925 roku, zabraniała nauczycielom w szkołach finansowanych przez państwo nauczania o ewolucji człowieka. W lipcu 1925 roku John T. Scopes został oskarżony właśnie o to. Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich zatrudniła agnostycznego prawnika, Clarence'a Darrowa, do reprezentowania Scopesa w nadchodzącym "Małpim Procesie". William Jennings Bryan, trzykrotny kandydat na prezydenta i prezbiterianin, zgodził się reprezentować stan Tennessee. Linie zostały wytyczone, uwaga opinii publicznej została zaangażowana i rozpoczął się medialny cyrk.
Od samego początku zaangażowane osoby miały wątpliwe motywy, a proces odbywał się w wątpliwych okolicznościach. Na przykład pan Scopes, który był tylko zastępcą nauczyciela w klasie naukowej, nie wiedział nawet, czy nauczał ewolucji, ale obciążył się, aby sprawa mogła mieć oskarżonego. Obrona starała się nie dopuścić Scopesa do zeznań, prawdopodobnie dlatego, że wiedzieli, że nigdy nie nauczał tego przedmiotu. Zaangażowaniu Darrowa początkowo sprzeciwiała się ACLU, obawiając się, że uczyni on z procesu osobisty cyrk i krucjatę przeciwko religii - co zresztą uczynił. Jego zaangażowanie w zespół obrońców skłoniło innych prawników, takich jak Charles Hughes i John Davis, do wycofania się.
Po stronie oskarżenia, prawnik Bryan zajmował się przede wszystkim prawami stanów. Jego główna obrona ustawy Butlera polegała na obronie zdolności stanu do wyboru własnego programu nauczania. Był również głęboko zaniepokojony powiązaniami między teoriami ewolucji a eugeniką. W rzeczywistości Bryan wyraźnie powiedział, że jest gotów debatować nad ewolucją, ale nie sądzi, by miała ona cokolwiek wspólnego ze sprawą Scopesa. Mimo to Bryan czytał Darwina wiele lat wcześniej i cytował go podczas sprawy. Z drugiej strony Darrow przyznał, że porzucił pisma Darwina, uznając je za zbyt niejasne.
Proces szybko przekształcił się w debatę jeden na jednego między Bryanem i Darrowem na temat religii i ideałów religijnych. W posunięciu, które niektórzy podejrzewają, było jego motywacją do wzięcia udziału w sprawie, Darrow wezwał Bryana na świadka jako "świadka" Biblii. Dzięki fikcyjnym relacjom powszechnie uważa się, że Bryan z trudem bronił Pisma Świętego i swojej fundamentalistycznej wiary i był zakłopotany. W rzeczywistości Bryan swobidnie odpowiedział na ataki Darrowa. Odrzucił nawet niektóre pytania, zauważając, że ściśle rzecz biorąc, osoba nie musi wierzyć w 6000-letnią Ziemię.
Drażnienie Darrowa w końcu dotarło do Bryana. Stawał się on coraz bardziej rozdrażniony podczas zeznań. Niestety, wiedza Bryana została wykorzystana przeciwko niemu. Podejście Darrowa było wrogie, płytkie i szeroko zakrojone - Bryan zadawał więcej pytań, niż można było na nie odpowiedzieć. Jak pokazują faktyczne transkrypcje, Bryan okazał się ostrożny i zniuansowany - co, jak na ironię, wywołało większą krytykę ze strony jego wyborców, którzy mogli preferować prostsze, twarde stanowisko.
Pułapka Darrowa była zarówno złośliwa, jak i wielowarstwowa. Po dwóch godzinach przesłuchań w bardzo gorącej sali sądowej, sędzia przerwał farsę. Następnie nakazał usunięcie całego zeznania z protokołu. Następną sztuczką Darrowa było zrzeczenie się prawa obrony do złożenia ostatecznego oświadczenia - co, zgodnie z prawem, uniemożliwiało również oskarżeniu złożenie takiego oświadczenia. Było to bezpośrednim zaprzeczeniem wcześniejszej obietnicy Darrowa, że on z kolei będzie świadkiem w imieniu darwinizmu, który zostanie przesłuchany przez Bryana. W ten sposób Darrow sprytnie manipulował sytuacją, aby uniemożliwić jakiekolwiek rozsądne odpowiedzi. W efekcie Bryan został uciszony bez możliwości odpowiedzi.
Antyreligijni reporterzy, tacy jak H. L. Mencken, który nawet nie był obecny podczas zeznań Bryana, przeinaczali wydarzenia, aby poglądy religijne wyglądały gorzej. Bryan zmarł kilka dni później - w wyniku złej diety i cukrzycy, a nie jakiegokolwiek niepokoju.
Chociaż Scopes został uznany za winnego w ciągu zaledwie dziewięciu minut przez ławę przysięgłych, werdykt został ostatecznie uchylony przez Sąd Najwyższy Tennessee z przyczyn technicznych. Sędziowie oświadczyli w swoim orzeczeniu, że "nic nie można zyskać, przedłużając życie tej dziwacznej sprawy".
Wpływ procesu na debatę na temat stworzenia i ewolucji był znaczący, choć opóźniony. Farsa ujawniła rosnącą wrogość wobec religii i poglądów biblijnych wśród niewierzących, którzy byli gotowi wykorzystać teorię ewolucji jako broń przeciwko wierze. Wina lub niewinność Scopesa nigdy nie była prawdziwą kwestią. Wbrew pierwotnym intencjom, nie był to również test prawny ustawy Butlera. Był to raczej chwyt reklamowy mający na celu podważenie poglądów biblijnych i ośmieszenie religii.
Po tym, jak Scopes został uznany za winnego, kilka stanów próbowało uchwalić prawa podobne do ustawy Butlera, ale nie udało im się to. Przez pewien czas wydawało się, że większość narodu trzyma się przepisów antyewolucyjnych. W rzeczywistości koncepcja ewolucji była nadal nauczana w szkołach, nawet jeśli nie używano dokładnej terminologii. Minie kilka dekad, zanim zobaczymy pełny wpływ, jaki Scopes Monkey Trial wywarł na naród i debatę na temat stworzenia kontra ewolucji. Kultura popularna, a nie prawo, była głównym motorem tej zmiany.
Przez prawie trzydzieści lat Scopes Monkey Trial został zapomniany przez główny nurt amerykańskiej kultury. Następnie pojawiła się fabularyzowana wersja Scopes Monkey Trial w formie sztuki teatralnej Inherit the Wind. W tej sztuce i filmie z 1960 roku oskarżyciel został przedstawiony jako szalony, ograniczony umysłowo, niedoinformowany chrześcijański fundamentalista, a obrona jako łagodni, szeroko myślący, inteligentni agnostycy.
Stwierdzenie, że Inherit the Wind nie jest uczciwym odzwierciedleniem historii, jest dużym niedopowiedzeniem. Jednak ludzie chętniej oglądają dramatyczne historie niż czytają prawdziwą historię. Popularność sztuki i filmu zwiększyła postrzeganą przepaść między nauką a Biblią i sprawiła, że całe pokolenie Amerykanów ma błędny pogląd na fakty związane z tą sprawą. Jest to częściowo odpowiedzialne za to, że "The Scopes Monkey Trial" jest ulubionym przykładem religijnego zacofania, wykorzystywanym przez sceptyków i przeciwników.
English
Czym był Proces Scopes Monkey?