Pytanie

Dlaczego Bóg nie uzdrawia wszystkich?

Odpowiedź
Nie zawsze wolą Boga jest fizyczne uzdrowienie danej osoby. Osoba może szczerze się modlić i naprawdę wierzyć, że Bóg może uzdrowić, ale jeśli nie jest wolą Boga, aby zapewnić uzdrowienie w tym czasie, to uzdrowienie nie nadejdzie (zob. 1 Jana 5:14). Czasami Boże błogosławieństwa przychodzą w inny sposób niż fizyczne uzdrowienie.

Gdyby zawsze było wolą Boga, by ludzie byli uzdrawiani, to każdy byłby uzdrawiany za każdym razem, gdy zachoruje. Gdyby dobre zdrowie było zawsze wolą Boga, chrześcijanie nigdy nie powinni umierać. Nie możemy winić czyjejś choroby za brak wiary, ponieważ wiemy biblijnie, że Bóg czasami używa choroby, aby wypełnić swoją wolę. Nie tylko krnąbrni wierzący chorują. Paweł "zostawił chorego Trofima w Milecie" (2 Tymoteusza 4:20), a sam Paweł cierpiał na dolegliwości fizyczne, które Pan odmówił uzdrowienia (2 Koryntian 12:7-9).

Chrześcijanie często mają zbyt uproszczone pojęcie o uzdrawianiu. Myślą, że jeśli są chorzy, muszą tylko poprosić Boga o uzdrowienie, a ponieważ Bóg ich kocha, natychmiast ich uzdrowi. Uzdrowienie jest postrzegane jako dowód wiary danej osoby i Bożej miłości. Ta idea utrzymuje się w niektórych kręgach pomimo prawdy, którą zna każda matka: rodzic nie daje swojemu dziecku wszystkiego, o co prosi za każdym razem, bez względu na to, jak bardzo je kocha.

Joni Eareckson Tada zmagała się z tym problemem przez długi czas. Jak wspomina w swojej książce Joni, szukała fizycznego uzdrowienia z porażenia czterokończynowego. Modliła się i w pełni wierzyła, że Bóg ją uzdrowi. Jak sama mówi: "Z pewnością wierzyłam. Dzwoniłam do moich przyjaciółek, mówiąc: "Następnym razem, gdy mnie zobaczycie, będę biegła po waszym chodniku. Bóg mnie uzdrowi" (cytat z wywiadu z Marvinem Olasky, www.worldmag.com/2013/01/joni_eareckson_tada_on_faith_healing_and_marriage, 17 stycznia 2013). Jednak Joni nadal porusza się na wózku inwalidzkim. Czterdzieści pięć lat po wypadku, w wyniku którego została sparaliżowana, Bóg nadal jej nie uzdrowił. Jej perspektywa jest pełna wiary: "Bóg może usunąć twoje cierpienie i będzie to wielki powód do chwały. Ale jeśli nie, On to wykorzysta, wykorzysta wszystko, co stoi na drodze do Jego społeczności z tobą. Pozwól więc Bogu kształtować cię i przemieniać z chwały w chwałę. To jest głębsze uzdrowienie" (cytat z www.gty.org/resources/sermons/TM13-2/a-deeper-healing-joni-eareckson-tada, 16 października 2013). Niektórzy uważają, że Bóg nigdy nie uzdrowi nikogo w cudowny sposób. Inni uważają, że Bóg zawsze uzdrowi człowieka, jeśli ma on wystarczająco dużo wiary. Ale Bóg nie da się zaszufladkować w żadnej z tych kategorii.

Musimy zrozumieć, że uzdrowienia, nawet w Biblii, są naprawdę bardzo rzadkie. Przez pierwsze 2500 lat historii biblijnej nie ma żadnej wzmianki o jakichkolwiek uzdrowieniach. Później, za życia Abrahama, mamy do czynienia z możliwym uzdrowieniem, choć jest ono jedynie zasugerowane (Rdz 12:17-20). Następnie musimy poczekać do życia Mojżesza, który dokonuje szeregu znaków, aby uwierzytelnić swój autorytet jako przywódcy Boga. Jednak jedynym uzdrowieniem związanym z Mojżeszem jest oczyszczenie Miriam z trądu (Liczb 12:13-15).

W przymierzu zawartym przez Boga z Izraelem istniało wiele przepisów regulujących ich życie, a w Starym Testamencie kładzie się nacisk na fizyczność i rzeczy materialne. W Księdze Powtórzonego Prawa 28 Bóg obiecuje nagrodzić wierność Izraela wolnością od chorób. Jest to wskazówka dotycząca znaczenia cudów w Biblii. Bóg obiecał Izraelowi zdrowie, długie życie, dzieci, trzodę, zboże, winogrona itp. - i zwycięstwo nad wrogami - jeśli pozostaną wierni Panu. Jednocześnie Bóg zagroził im chorobami, bezpłodnością, suszą, głodem, utratą żywego inwentarza i okupacją wroga, jeśli porzucą Pana. Jest to kontekst relacji Izraela z chorobą i uzdrowieniem. Obietnica bycia zachowanym "wolnym od wszelkiej choroby" w Księdze Powtórzonego Prawa 7:15 była częścią Przymierza Mojżeszowego z Izraelem pod rządami teokracji; taka obietnica nie jest dana kościołowi.

Wraz z przyjściem Chrystusa wypełniło się Przymierze Mojżeszowe (Mt 5:17) i odwróciły się skutki duchowego odstępstwa Izraela. Gdziekolwiek Chrystus się udał, uzdrawiał chorych, ale nie było to tylko z powodu dobroci z Jego strony; Jego uzdrowienia były zawsze znakiem z nieba autorytetu Chrystusa jako Mesjasza (Jana 7:31). Dawał Izraelowi posmakować królestwa Bożego (Łk 11:20). Ci, którzy odrzucali Jego autorytet, często pozostawali chorzy (Mt 13:58). Na przykład przy sadzawce w Betsaidzie Jezus uzdrowił tylko jedną osobę z ogromnego tłumu (J 5).

Apostołowie otrzymali również szczególną moc uzdrawiania chorych i przez trzydzieści siedem lat chodzili wszędzie, uzdrawiając tych, którzy słyszeli ich przesłanie. Ponownie, ich cuda, w tym uzdrowienia, były potwierdzeniem prawdziwości ewangelii głoszonej przez apostołów.

Dwunastu apostołów również nie uzdrawiało wszystkich. Często zdarzało się, że pomimo apostolskiej mocy, chrześcijanie pozostawali chorzy. Paweł mówi do Tymoteusza: "Używaj trochę wina ze względu na żołądek i częste choroby" (1 Tm 5:23). Dlaczego Paweł po prostu nie położył rąk na Tymoteuszu i go nie uzdrowił? Nie dlatego, że Tymoteusz nie miał wystarczającej wiary, ale dlatego, że uzdrowienie Tymoteusza w ten sposób nie było wolą Bożą. Służba uzdrawiania nie była dla niczyjej osobistej wygody; był to raczej znak od Boga - przede wszystkim dla Żydów Starego Przymierza - ważności przesłania apostołów.

Nie żyjemy dziś w czasach apostolskich. Oczywiście, Bóg może i uzdrawia dzisiaj, kiedy tego chce. Pytanie, które musimy zadać w każdej sytuacji, brzmi: czego chce Bóg? Czy pragnie uzdrowić daną osobę w tym życiu, czy też ma inny plan, aby pokazać swoją chwałę poprzez słabość? Pewnego dnia wszelkie choroby i śmierć zostaną wyeliminowane (zob. Objawienie 21:4). Joni Eareckson Tada znów będzie chodzić. Do tego czasu istnieje większe uzdrowienie, oczyszczenie grzesznych serc, którego Bóg dokonuje każdego dnia.