Pytanie
Jak chrześcijanie powinni postrzegać mężczyzn idących własną drogą (MGTOW)?
Odpowiedź
Men Going Their Own Way (MGTOW) to internetowy ruch społeczny skoncentrowany na prawach mężczyzn. Mężczyźni, którzy identyfikują się jako MGTOW, są zazwyczaj samotni, heteroseksualni i koncentrują się na byciu tym, kim chcą być, bez "uwikłań" w związki z kobietami. Men Going Their Own Way jest czasami określany jako strajk małżeński, bojkot małżeństwa lub seksodus. Mężczyźni MGTOW twierdzą, że rozumieją "gierki" kobiet w związkach i odmawiają grania w nie. Ich strona internetowa mówi, że MGTOW "jest deklaracją własności, w której współczesny mężczyzna zachowuje i chroni swoją suwerenność ponad wszystko". Przez wielu jest postrzegany jako reakcja na zmiany, jakie feminizm wprowadził do społeczeństwa.
Kobiety i społeczeństwo są głównymi celami walki MGTOW. Men Going Their Own Way uważa, że kobiety wykorzystują mężczyzn dla seksu i pieniędzy, a następnie ich "spalają". Uważają również, że całe społeczeństwo zwróciło się przeciwko mężczyznom, o czym świadczą orzeczenia sądów rodzinnych i rozwodowych, które faworyzują kobiety kosztem mężczyzn. Feministki, "Biali Rycerze" (mężczyźni, którzy są rycerscy wobec kobiet), wojownicy sprawiedliwości społecznej, deep state i zwolennicy LGBTQ są postrzegani jako wrogowie każdego mężczyzny, który po prostu chce "być mężczyzną".
Istnieje kilka poziomów zaangażowania w MGTOW. Najbardziej urzeczywistniony MGTOW nazywany jest poziomem 4. Mężczyźni ci unikają wszelkich relacji z kobietami i "świata niebieskich pigułek" (członkowie ich ruchu są "czerwonymi pigułkami", a mężczyźni spoza lub przeciwni ich ruchowi są "niebieskimi pigułkami" - nawiązanie do wyboru Neo, aby zrozumieć prawdziwą naturę świata w filmie Matrix). Zamiast podporządkowywać się oczekiwaniom społeczeństwa co do tego, co mężczyźni powinni robić, żyją na własnych warunkach. MGTOW na poziomie 4 wchodzi w interakcje ze społeczeństwem tylko w takim stopniu, w jakim jest to konieczne do przetrwania. Najniższym poziomem MGTOW jest Poziom 0. Mężczyźni z tej kategorii są świadomi problemów ze społeczeństwem i kobietami, ale wierzą, że te realia są warte ryzyka. Mężczyźni na poziomie 1 odrzucają wszelkie formy długoterminowych osobistych relacji z kobietami, w tym małżeństwo, konkubinat, małżeństwo z prawem zwyczajowym i wszelkie inne związki, które mogą zostać wykorzystane w sądzie, aby zmienić go w "sługę" kobiety. Mężczyzna na poziomie 2 odrzuca wszelkie osobiste relacje z kobietami - długo- i krótkoterminowe - nawet te przypadkowe. Wszelkie kontakty z kobietami są ściśle profesjonalne i ograniczone do minimum. Poziom 3 ma takie same poglądy jak poziom 1 i 2, a ponadto odmawia produkowania więcej niż jest to absolutnie konieczne dla społeczeństwa, aby produkcja gospodarcza i dochody z podatków mogły drastycznie spaść.
Chrześcijanie wiedzą, że Bóg stworzył ludzkość jako mężczyznę i kobietę, a małżeństwo jest Bożym pomysłem (Rdz 1:27; Mk 10:6-9). Małżeństwo jest zaszczytnym stanem, a łoże małżeńskie powinno być czyste (List do Hebrajczyków 13:4). Walka płci i problemy pojawiające się w związkach wynikają z grzechu i faktu, że ludzie odmawiają postępowania zgodnie z Bożym planem dla małżeństwa (zob. Efezjan 5:22-33). Kiedy ktoś postępuje zgodnie z Bożymi instrukcjami i intencjami dotyczącymi związków, nikt nie zostaje "spalony".
MGTOW prawidłowo identyfikuje pewne problemy w społeczeństwie - na przykład zacieranie się granic między płciami - ale reaguje na nie w niewłaściwy sposób. Strona internetowa MGTOW, a także ich obecność w mediach społecznościowych, jest pełna wulgarnego języka i wrogości wobec kobiet. Większość z nich ma charakter mizoginiczny. MGTOW wydaje się mieć również problemy z autorytetem. Chcą być autonomiczni i wolni w sprawowaniu najwyższej władzy. Ich strona internetowa stwierdza, że MGTOW "jest manifestacją jednego słowa: 'Nie'". Odrzucając współczesną kulturową definicję męskości, odmawiają "kłaniania się, służenia i klękania przed możliwością bycia traktowanym jak narzędzie jednorazowego użytku". Mężczyzna MGTOW dba o numer jeden, "żyjąc zgodnie z własnymi najlepszymi interesami w świecie, który wolałby, aby tego nie robił".
Drugi List do Tymoteusza 3:2-4 ostrzega nas, że w dniach ostatecznych "ludzie będą miłującymi samych siebie, miłującymi pieniądze, chełpliwymi, pysznymi, obelżywymi, nieposłusznymi rodzicom, niewdzięcznymi, bezbożnymi, bez miłości, bez przebaczenia, oszczerczymi, bez samokontroli, brutalnymi, nie miłującymi dobra, zdradzieckimi, pochopnymi, zarozumiałymi, miłującymi raczej rozkosze niż Boga". MGTOW demonstruje ten egoizm, gloryfikując autonomię i odrzucając związki ustanowione przez Boga. Nie podążają za Bożymi intencjami dotyczącymi związków, kobiet i społeczeństwa. Wielu mężczyzn MGTOW mogło zostać zranionych w przeszłości; niektórzy bez wątpienia zostali potraktowani niesprawiedliwie, ale odpowiedzią nie jest przyjęcie egoizmu, kultywowanie gniewu, zwracanie się przeciwko kobietom i zrzeczenie się odpowiedzialności. Odpowiedzią jest przebaczenie w Jezusie Chrystusie.
Bóg jednakowo kocha kobiety i mężczyzn. Pragnie, aby wszyscy pokutowali za swoje grzechy i nawiązali z Nim relację poprzez wiarę w Jezusa (2 Piotra 3:9). Bóg pragnie również, aby mężczyźni i kobiety mieli pełne miłości i znaczące relacje (Jana 13:34-35; Hebrajczyków 10:24-25). Życie chrześcijańskie nie jest samotną egzystencją ani przedsięwzięciem podzielonym na płeć. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety są stworzeni na obraz Boga (Rdz 1:27); odzwierciedlamy Go najlepiej, gdy odnosimy się do siebie w zdrowy, pełen szacunku sposób.
Chrześcijanie powinni postrzegać ruch MGTOW jako to, czym jest: odzwierciedleniem ludzkiej grzesznej natury. MGTOW chciałby, abyśmy reagowali na nierówności, z jakimi borykają się mężczyźni, skupiając się na własnym interesie i apatii wobec potrzeb kobiet. Chrześcijańscy mężczyźni muszą cierpliwie i wytrwale pełnić swoje role wyznaczone im przez Boga. Muszą bezwarunkowo kochać swoje żony i "nie ustawać w czynieniu dobra" (Ga 6:9).
Ci, którzy są uwikłani w ruch MGTOW, są zniewoleni i zdruzgotani przez grzech. Potrzebują naszych modlitw. Muszą być "zakorzenieni i ugruntowani w miłości — (18) potrafili pojąć, wraz ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, wysokość i głębokość, (19) i poznać wykraczającą poza zdolności poznawcze miłość Chrystusa " (Efezjan 3:17-18). Tylko ta miłość może zmienić ludzi podążających własną drogą w ludzi podążających drogą Bożą.
English
Jak chrześcijanie powinni postrzegać mężczyzn idących własną drogą (MGTOW)?